Zakończyliśmy ośmiodniowe obchody Świąt Paschalnych… Niedziela Wielkanocna i Wigilia Paschalna były przeżywane na kolejnych liturgiach w niewielkich wspólnotach, do dziesięciu osób. Jeden z moich przyjaciół-kapłanów stwierdził, że zamiast jednoczyć wspólnotę parafialną – dzielę ją na mniejsze podgrupy… Niestety, w tym roku nie mogło być inaczej… Niemniej – u nas – ogień przed kościołem zapłonął, został poświęcony i od niego został rozpalony Paschał… Woda chrzcielna została pobłogosławiona – a jej krople padły na parafian po odnowieniu przez nich przyrzeczeń chrzcielnych… Nie każda parafia mogła w tym roku w ten sposób celebrować Święta Paschalne – dziękujmy Bogu za te znaki… Oczywiście dla naszych ludzi ważne było, aby pobłogosławić wielkanocne pokarmy… zgodnie z miejscową tradycją obrzęd ten dokonujemy nie w Wielką Sobotę – dzień ciszy, ale na zakończenie każdej wielkanocnej liturgii.
Koniec Oktawy Wielkanocnej zbiegł się w tym roku z piątą rocznicą moich święceń kapłańskich. Wraz z kapłanami i siostrami z Mikołajewa i Chersonia (o. Anatolij z Oleszek z powodu blokady miasta nie mógł dotrzeć) dziękowałem Bogu za dar powołania. Również i parafianie nie zapomnieli, a tort “Schwarzwald” przygotowany przez naszą Anię smakował wszystkim…
Ми завершили восьмиденне святкування Великодня… Великодня Неділя та Пасхальна Вігілія відзначалися на наступних літургіях у невеликих спіьнотах, до десяти осіб. Один з моїх друзів-священиків сказав, що замість об’єднувати парафіяльну громаду – я ділю її на менші підгрупи… На жаль, цього року не могло бути інакше… Тим не менш – у нас – вогонь перед церквою запалав, був освячений і від нього був запалений Пасхал… Хрестильна вода була благословлена – і ії краплі впали на парафіян після того, як вони відновили обітниці хрещення… Не кожна парафія цього року могла так святкувати Великдень – дякуємо Богові за ці знаки… Звичайно, для наших дюдей було важливо благословити великодні страви… згідно з місцевою традицією, ми проводимо цей обряд не у Велику Суботу – день тиші, а наприкінці кожної великодньої літургії.
Кінець Великодньої октави співпав цього року з п’ятою річницею мого Рукоположення.. Разом із священиками та сестрами з Миколоєва та Херсона (отець Анатолій з Олешек через блокаду міста, не зміг приїхати) я дякував Богові за дар покликання. Також парафіяни не забули, а торт «Чорний ліс», приготовлений нашою Аньою, смакував усім…
Z okazji piątej rocznicy święceń kapłańskich życzę Księdzu zdrowia i wytwalosci w posłudze kapłańskiej.
Niech Bóg błogosławi na dalsze lata.
Дужо дякую…